Szczenięta '13
Jamnik długowłosy – NASIM NIBAL Kollapsar
Płeć – chłopak
Maść – ruda data ur. – 18.01.2013r
godz. ur. – 08.51
waga ur. – 224 g
To ja jamnik długowłosy standardowy – NASIM NIBAL Kollapsar. Jestem najmniejszy ale za to bardzo urokliwy i spokojny. Zabawa to moje drugie imię, dla nie zrobię wszystko. Zachowaniem bardzo przypominam mojego wujka SETHA. Oczywiście z biegiem czasu byłem już tylko najmniejszy z chłopców, ale większy od dziewczyn. Jestem mniej spontaniczny od NURIEGO z którym trochę się zasiedzieliśmy w rodzinnym domu, ale za to bardziej delikatny w okazywaniu uczuć. Na spacerach jestem bardziej zachowawczy i ostrożniejszy od brata, ale niema we mnie cienia lęku, a ogonek jest zawsze wyprostowany lub uniesiony. Ze wszystkich braci miałem i chyba nadal mam najdłuższą sierść. Z długością niektórych jej fragmentów mogę śmiało konkurować z babcią, nie mówiąc o mamusi która przez nasze narodziny i karmienie chwilowo „wyłysiała”
Witam wszystkich :-)
To ja, NASIM.
Droga do nowego domu nie była zbyt długa, ot taka jaką pokonywaliśmy już do naszego domku w niewysokich górach. W trakcie byłem bardzo grzeczny, siedziałem na kolanach u mojego nowego Pana a samochód prowadziła Martyna. Na miejsce dotarliśmy wieczorem czyli w godzinach w których śpiąc przewracam się na drugi bok. Do północy poznawałem wszystkich domowników i przede wszystkim mój nowy dom. Moja nowa Pani była pierwszą osobą do której podszedłem po przyjeździe. Zaraz się zaprzyjaźniliśmy, tym bardziej że szła do kuchni, a sami wiecie, kuchnia to podstawa, a dobre stosunki z rządzącym jedzeniem to warunek sukcesu i pełnego brzuszka. Oprócz nowej Pani poznałem też drugą córkę Państwa o pięknym imieniu Sonia. Moje poznawanie nie dotyczyło tylko osób i podłóg różnych pomieszczeń, oczywiście sprawdziłem czy wersalka i fotel są wygodne, ot tak żeby wiedzieć, bo nie wiem czy Państwo mi pozwolą tam leżeć lub spać. Pan mówił że widać było po mnie że jeszcze nie czuję się u siebie, tak to prawda, ale trudno nawet od człowieka oczekiwać że w kilka godzin poczuje się jak w miejscu w którym spędził całe życie. Ale jutro będzie lepiej, pojutrze jeszcze lepiej, a ….. Noc przespałem bardzo grzecznie, no jak myślicie gdzie, tak, tak w łóżeczku z Sonią. Wstałem oczywiście zgodnie z moim zegarem biologicznym czyli o 5 rano. Wieczorem wszystkie te zmiany w moim życiu spowodowały że nie chciałem jeść, ale za to rano pięknie wszystko zjadłem. Byłem też na spacerku razem z Panem w parku. I to tyle na teraz, ale niedługo się odezwę.
Pozdrawiam całą moją Rodzinę i wszystkich którzy to czytają
NASIM
Jeżeli mile spędziliście Państwo czas, oglądając świat widziany oczami szczeniąt – jamników długowłosych standardowych, wzruszali i śmiali oglądając na zdjęciach małe jamniki, proszę wejść do katalogu Linki i zagłosować. Dzięki temu Inni będą mieli większą szansę odnalezienia strony jamników Kollapsar FCI i dołączenia do nas.
Kliknij zdjęcie jeszcze raz, aby zobaczyć duże zdjęcia.