Skip Navigation
 
 

Szczenięta '08

Nasz wielki dzień

Wielki dzień jamników długowłosych - Kollapsar FCI Dziś był nasz dzień.

Miałyśmy gości, przyszli tylko z naszego powodu, Pani i Pan sędzia. Byli bardzo mili, miziali nas i głaskali. Oglądali nasze główki i mówili, że mamy wyjątkowo ładne a to przecież po naszej mamusi bo ma idealną a nasz tatuś to wyjątkowy przystojniak. Podobno jamniki długowłose standardowe, znaczy my, mają najpiękniejsze główki. Ząbki też nam oglądali pewnie chcieli sprawdzić czy umyłyśmy. Ale dlaczego nam ogonki oglądali?, podobały się im, z tego co zauważyłyśmy Im ich brakuje, to może też by chcieli sobie takie kupić, bo to i wygodne i eleganckie.
To jeszcze nic, APOPHIS nam opowiadał, że jemu nie tylko ogonek oglądali, więcej nic nie mówił, bo się wstydził i obawiał, że mogłoby nam przyjść do głowy żeby się bawić w sędziego.
Mamusia była dumna, patrzyła żeby Państwo sędziowie nas porządnie wymiziali i wygłaskali sama przy okazji wciskając głowę pod rękę.

Na koniec Pan dostał jakiś papier. Chciałyśmy spróbować czy smaczny, ale nam nie dał, pewnie sam miał ochotę na ten wyjątkowy smakołyk, bo gdy go dostawał, a Pan sędzia powiedział, że jeszcze takiej hodowli jamników nie widział, to pokazywał zęby.
Prawdę powiedziawszy my też tu nigdzie nie widziałyśmy żadnej hodowli, może się schowała, ale to dobrze, bo skoro wszystkie nie widziałyśmy to znaczy, że Pan sędzia nie stracił wzroku.
Pan był z nas dumny, co tam, tyle dla nas robi to i jemu się należy chwila przyjemności.
Mama też postanowiła sprawić Panu przyjemność i wyprowadziła Go na spacer.